Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2024

in a deep doo-doo

Obraz
Nie pamiętam, bym kiedykolwiek czuła coś takiego.  Jestem in a deep doo-doo. Pracy nie ma i jeśli nie zdarzy się cud, to nie będzie. Byłam na kolejnym spotkaniu z Pieterem w VDAB, żeby sformalizować zapisanie mnie na kurs niderlandzkiego. Spytałam, co by mi powiedział odnośnie szukania pracy, gdybym miała tylko szkołę średnią i żadnego doświadczenia.  Automat do rejestracji w VDAB Nie odpowiedział. Są podobno jakieś oferty tam, gdzie ludzi brakuje. Z tego czego nie powiedział, albo przebąknął półsłówkami wywnioskowałam, że można zrobić podstawowy kurs księgowości i na przykład zostać asystentem księgowego za mniej-więcej minimalną pensję. Ale chyba nie miał odwagi, albo sumienia proponować mi czegoś takiego. Czy ja naprawdę nie mam tu szans na NIC więcej??  Szukam pracy już wszędzie. Zaczęłam juz szukać poza Belgią. W jednym miejscu w USA w sumie, to by mnie zatrudnili, gdybym miała wizę, albo zieloną kartę. Kombinuję jak coś dorobić, bo zasiłek spadł do poziomu nie starczającego nawet